1. Ledwo zdążyłem wstać na „Kawę
na ławę”. Właściwie nie zdążyłem, bo włączyłem dopiero na
drugą część. Poseł Szejnfeld miał jakąś irracjonalną
poszetkę.
Komentując sprawę zatrzymanych w PKW
dziennikarzy powiedział, że sąd po zbadaniu sprawy stwierdził
pomyłkę funkcjonariuszy. O ile dobrze pamiętam uzasadnienie, to
sąd powiedział, że pomyłkę podejrzewa.
Niby żadna różnica. Jednak zmienia bardzo dużo.
Jeżeli ta narracja się utrwali, to będzie zła informacja.
Niby żadna różnica. Jednak zmienia bardzo dużo.
Jeżeli ta narracja się utrwali, to będzie zła informacja.
2. Później była „Loża prasowa”.
Janusz Majcherek udawał idiotę, którym – coraz bardziej podejrzewam, że jest Adam Szostkiewicz.
Majcherek mówił, że na
świecie co roku traci życie tylu dziennikarzy, że sprawa dwóch,
których sąd uniewinnił „jest epizodem pozbawionym znaczenia”.
Szostkiewicz wyraził żal,
że Hofmana nie ma w PiS, bo „akurat tej partii taki element
liberalny bardziej, mniej ideologiczny bardzo by się przydał”.
Zapytany przez Lisickiego, „kiedy w
ciągu ostatnich 25 lat było tyle dziwnych rzeczy związanych z
wyborami?” Majcherek zaczął opowiadać, że kiedy PiS objął
władzę zaczęły się czystki w mediach publicznych. I próbował –
z pomocą prowadzącej – udowadniać, że o to szło w pytaniu.
Przyparty do muru odpowiedział
„Wątpliwości są zawsze. Po każdych wyborach składane są setki
protestów przeciwko nieprawidłowościom w wyborach. Po każdych
wyborach. Tym razem jest ich więcej, ponieważ została nakręcona
pewna kampania.”
Praca doktorska Majcherka nosi tytuł: „Metodologiczne konsekwencje relatywizmu kulturowego”.
Praca doktorska Majcherka nosi tytuł: „Metodologiczne konsekwencje relatywizmu kulturowego”.
Relatywizm
to ważne słowo w życiu profesora.
W międzyczasie się okazało, że „Wprost” publikuje tekst o rozliczeniach paliwowych marszałka Sikorskiego. Większość twitterowego tajmlajnu nie była w stanie ogarnąć o co chodzi z kilometrówką. I to jest zła informacja.
3. Odwiozłem Bożenę z dziewczynami do Złotych Tarasów do kina. Okazało się, że informacje o godzinach seansów na stronie internetowej Multikina mają się tak do rzeczywistości jak wynik sondażu exit poll do ogłoszonego przez PKW. I to jest zła informacja.
W międzyczasie się okazało, że „Wprost” publikuje tekst o rozliczeniach paliwowych marszałka Sikorskiego. Większość twitterowego tajmlajnu nie była w stanie ogarnąć o co chodzi z kilometrówką. I to jest zła informacja.
3. Odwiozłem Bożenę z dziewczynami do Złotych Tarasów do kina. Okazało się, że informacje o godzinach seansów na stronie internetowej Multikina mają się tak do rzeczywistości jak wynik sondażu exit poll do ogłoszonego przez PKW. I to jest zła informacja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz