1. Kiedy szedłem do pracy zadzwonił
ojciec. Powiedział, że mój brat zupełnie o siebie nie dba i
poprosił, żebym wywarł na niego presję. No więc tą drogą
apeluję: Michale, idźże do lekarza. Nie masz już 30 lat, masz
dziecko, zadbaj o siebie!
Do skuteczności tego apelu podchodzę
z rezerwą. I to jest zła informacja.
2. Wymienił moje nazwisko red.
Czuchnowski. Miało to naprawdę spory oddźwięk. Najwyraźniej
pogłoski o upadku „Gazety” są przesadzone. To, że w mojej
obecnej sytuacji nie wypada mi pisać, czy to dobra, czy zła
informacja – to zła informacja. Napiszę więc, że dobra, bo im
więcej gazet tym lepiej.
3. Uczestniczyłem w spotkaniu z panem, który trzy razy powtarzał, że prowadzi interesy w uczciwy sposób. Pomyślałem, że jak powtórzy to po raz czwarty, to zerwę spotkanie mówiąc, e, to my tu nic nie załatwimy. Od razu się zreflektowałem, bo dotarło do mnie, że najprawdopodobniej nikt by tego nie potraktował jak żartu. I to jest zła informacja.
Wieczorem oglądaliśmy Detektywa. Bardzo jest gorszy niż pierwsza seria. Za to muzyka jest lepsza.
3. Uczestniczyłem w spotkaniu z panem, który trzy razy powtarzał, że prowadzi interesy w uczciwy sposób. Pomyślałem, że jak powtórzy to po raz czwarty, to zerwę spotkanie mówiąc, e, to my tu nic nie załatwimy. Od razu się zreflektowałem, bo dotarło do mnie, że najprawdopodobniej nikt by tego nie potraktował jak żartu. I to jest zła informacja.
Wieczorem oglądaliśmy Detektywa. Bardzo jest gorszy niż pierwsza seria. Za to muzyka jest lepsza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz