1. Tydzień sponsorowała literka „N” wie Deutschland. Zuerst
(czy jak się tam to pisze) poznałem człowieka, który do niedawna miał lepszą
brodę ode mnie. Nie dość, że bujniejszą, to jeszcze siwo-rudą. Później gdzieś
przeczytałem, że trwa dyskusja, czy to on jest najważniejszą postacią w
niemieckich mediach, czy jego szef. Szefa nie poznałem.
Później poznałem magistra lingwistyki stosowanej, z którym spędziłem dwa prawie całe dni.
Dauerhaften Frieden. Później Siedmiogrodzianina, który został przez Słońce Karpat oddany Vaterlandowi w piętnastym roku życia. Przy okazji poznałem klątwę, która ciąży nad wywiadami dla FAZ. Podjąłem też wewnętrzne zobowiązanie, że tę klątwę zdejmę.
Po autoryzacji ostatniego wywiadu, wracając do domu zauważyłem, że myślę po niemiecku. Złą informacją jest, że myśli moje nie były zbyt skomplikowane. Dauerhaften Frieden.
2. Lubię Berlin. Nie lubię Tegel. Tegel jest brzydkie i nudne. Takie gierkowskie, tylko trochę lepsze. Lubię Berlin. Lubię prezydenta Gaucka. Podoba mi się jak wypełnia rolę Gewissen des Volkes.
Tegel w wersji wojskowej sprawia wrażenie mniej dotkliwego. Może dlatego, że jest się tu krócej.
Przy Bramie Brandenburskiej od strony Czterech Pancernych
jest Adlon – inny Kempinski. Jakby fajniejszy. Pałac Bellevue nazywany z
niewiadomych przyczyn zamkiem, (po niemiecku z wiadomych) przypomina trochę
nasz Pałac. Ma lepszy park i gorsze malarstwo. Później poznałem magistra lingwistyki stosowanej, z którym spędziłem dwa prawie całe dni.
Dauerhaften Frieden. Później Siedmiogrodzianina, który został przez Słońce Karpat oddany Vaterlandowi w piętnastym roku życia. Przy okazji poznałem klątwę, która ciąży nad wywiadami dla FAZ. Podjąłem też wewnętrzne zobowiązanie, że tę klątwę zdejmę.
Po autoryzacji ostatniego wywiadu, wracając do domu zauważyłem, że myślę po niemiecku. Złą informacją jest, że myśli moje nie były zbyt skomplikowane. Dauerhaften Frieden.
2. Lubię Berlin. Nie lubię Tegel. Tegel jest brzydkie i nudne. Takie gierkowskie, tylko trochę lepsze. Lubię Berlin. Lubię prezydenta Gaucka. Podoba mi się jak wypełnia rolę Gewissen des Volkes.
Tegel w wersji wojskowej sprawia wrażenie mniej dotkliwego. Może dlatego, że jest się tu krócej.
Mundury niemieckich oddziałów reprezentacyjnych wyglądają trochę tak, jakby
ktoś za wszelką cenę chciał zepsuć robotę mistrza Hugona. I to jest zła
informacja.
3. Kiedy zrobiłem swoje, udałem się na Hauptbahnhof by wsiąść do pociągu do Frankfurt (Oder). Maszyna do sprzedawania biletów chciała ode mnie dziewięć euro i trochę centów, nie podobała jej się moja karta. Bankomat wypłacił dwadzieścia. Maszyna nie chciała dwudziestu. Chciała co najwyżej dziesięć. Udało mi się z pomocą miłej rodziny rozmienić. Pociąg był piętrowy, cichy i 100 kilometrów przejechał w niecałą godzinę. Jak nie przymierzając pendolino.
Na dworcu kupiłem sobie Die Welt. Zapomniałem, że dzienniki kosztują w Niemczech dziesięć złotych. Przyjechał po mnie brat swoim SVX-em. Umyty wygląda dużo lepiej. Na wsi nowe porządki. Dziewczyny pomalowały korytarz na dole. Po latach dopuszczona do użytku została sypialnia Bożeny.
W te wakacje na wsi spędziłem w porywach z pięć dni. I to
jest zła informacja. Pocieszam się tylko, że nie ma grzybów.
3. Kiedy zrobiłem swoje, udałem się na Hauptbahnhof by wsiąść do pociągu do Frankfurt (Oder). Maszyna do sprzedawania biletów chciała ode mnie dziewięć euro i trochę centów, nie podobała jej się moja karta. Bankomat wypłacił dwadzieścia. Maszyna nie chciała dwudziestu. Chciała co najwyżej dziesięć. Udało mi się z pomocą miłej rodziny rozmienić. Pociąg był piętrowy, cichy i 100 kilometrów przejechał w niecałą godzinę. Jak nie przymierzając pendolino.
Na dworcu kupiłem sobie Die Welt. Zapomniałem, że dzienniki kosztują w Niemczech dziesięć złotych. Przyjechał po mnie brat swoim SVX-em. Umyty wygląda dużo lepiej. Na wsi nowe porządki. Dziewczyny pomalowały korytarz na dole. Po latach dopuszczona do użytku została sypialnia Bożeny.
Zagadka:
OdpowiedzUsuńz tekstu - "Przyjechał po mnie brat swoim SVX-em. Umyty wygląda dużo lepiej." - proszę wyciągnąć wniosek kogo/czego dotyczy czasownik "umyty".
Świetne,
poczucie humoru: level 6 (na 7)... :-)
pzdr