1. Za oknem biało. Od razu się zrobiło jaśniej.
PiS to Europa Wschodnia, PO – Europa Zachodnia – powtarzał u Mazurka Schetyna.
Za trzecim chyba razem Mazurek nie wytrzymał: Ja bym prędzej powiedział, że wy to raczej jesteście Europa południowa, konkretnie Włochy. Piękny klimat i co siódmy zaszczepiony poza kolejnością.
Wymieniłem baterię w iPhone SE. Kolejne zarobione przez niewydanie pieniądze. Sześć śrubek było wielkości takiej, że właściwie ich nie widziałem. Przyjdzie znowu wymienić okulary. I to jest zła informacja, bo w sklepie przy Mysiej nie handlują już prefabrykowanymi po 150 zł, o wyglądzie dziesięć razy droższych.
2. Zadzwonił kupiec beemek. Gdzieś musi pojechać, więc po samochody przyjedzie później. Trudno, co robić.
Pojechaliśmy do Świebodzina, bo pan od mebli spod Gorzowa nie oddzwaniał. Plan był, by pojechać za Gorzów, by popaść oczy zimą a przy okazji sprawdzić, czy pan do mebli nia ma czegoś, co nam jest koniecznie potrzebne, choć jeszcze o tym nie wiemy. Skończyło się na Lidlu, w którym na moich ulubionych przemysłowych półkach pustki. Za to pojawił się szpinak ze śmietaną, za to nie ma podpałki. I to jest zła informacja, bo bez podpałki jest słabo.
3. Mam jeszcze jeden techniczny sukces. Poza wymianą baterii w iPhone. Otóż udało mi się na dobre uruchomić system chińskich czujników temperatury, wilgotności i ciśnienia. I takie gniazdko, które sprawdza ile zużywa prądu. W tym przypadku panel podczerwieni. Na razie 3,4 kWh.
Złą informacją jest, że nie udało mi się doprowadzić do porozumienia gniazdka z czujnikiem temperatury. Tak, by jedno sterowało drugim bez mojego udziału. Gdy zarządzałem kilkudziesięcioosobowym zespołem ludzkim to bardzo lubiłem delegować.
Podjęliśmy kolegialnie decyzję, że Kocio jest zdrowy. Więc gdy chciał – został więc wypuszczony na mróz. Chyba mu się nie podobało.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz