1. Zrobiłem sobie test. Znaczy – za namową profesora Pinkasa, chcąc sobie test zrobić – poprosiłem rodzinę, by mi test przywiozła z miasta. Rodzina wtedy, w osobie Mileny wyciągnęła test z walizki. Dziś młodzież, zamiast innych rzeczy, wozi ze sobą testy na COVID-19. Test wyszedł negatywnie. Czyli szczepienia działają. Trzy Pfizera. Złą informacją jest, że nie wszyscy przyjmują to do wiadomości.
2. Kurier przywiózł Maca Pro 5.1. Wyraźnie lżejsze niż 2.1. Przez cały dzień zajmowałem się budową nowego miejsca pracy. Najpierw był problem, gdyż działał tylko jeden monitor. Rozwiązany, gdyż 5.1 to zasadniczo był 4.1, ale z upgradowanym firmwarem. Trzeba więc było zająć się kartą graficzną. Później nie chciał – z całkowicie niezrozumiałych powodów – działać gmail. Nie chciały się też uruchomić usługi Microsoft 365. W końcu ruszyły. Złą informacją jest, że nie jestem w stanie powiedzieć, cóż takiego zrobiłem, żeby zaczęły działać.
3. Przyjechał redaktor Gmyz. Nie chciał gadać o polityce. I to jest zła informacja. Dobra, że pokazał, jak na iPhone wciskając spację łatwiej edytować tekst.
ad 1. Nie wszyscy przyjmują to do wiadomości, że szczepienia działają. Na przykład Pański były pracodawca - który cytuję " Nie szczepię się, bo nie". Pomimo tak jak u Pana 3 dawek miał dwie kreski.
OdpowiedzUsuń