1. Złą informacją jest, że akurat dzisiaj newsletter 300polityki się nie wysłał.
Przydacz vs. Mazurek. Cóż, jestem po stronie Marcina. Pytanie o KPO (Europejski Fundusz Odbudowy?) zaczyna przypominać: Czy przestał już pan bić żonę? Tak, czy nie?
Choć może istnieje satysfakcjonująca Mazurka odpowiedź: Panie redaktorze, graliśmy w hokeja, nagle się okazało, że to siatkówka. Próbujemy się odnaleźć w nowych zasadach. Niestety nie ma pewności, że za chwilę Komisja siatkówkę zamieni w rugby.
W każdym razie najważniejsze, że się wyspałem.
2. Postanowiłem raz jeszcze się przymierzyć do remontu Macbooka. Zauważyłem, że coś jest nie tak z taśmą od klawiatury. Nie było to łatwe, gdyż wzrok już nie ten. Nie było łatwe, ale zauważyłem. Wymieniłem więc touchpad. Nie pomogło. I to jest zła informacja.
Jakiś czas temu się okazało, że strzeliła była rura w stołówce. Od mrozu, choć się wydawało, żeśmy spuścili wodę. Przez to nie dało się podlewać świeżo zasadzonych krzaków. Szlifierką kątową obciąłem. Kluczem gigantem odkręciłem. Pojechałem do Mrówki po calowy korek. Korek calowy wkręciłem. Można podlewać. Złą informacją jest, że przy okazji zatankowałem. I wyszło na to, że Lawina przepala. Znacznie.
3. No i do tego wszystkiego trwały moje urodziny. Mój nowy szef przywiózł mi sprzęt audio firmy Nordmende. Zintegrowany z gramofonem firmy Dual. Sprzęt powstał w halach, w których budowano fockewulfy. Nasze nieodżałowane BMW miało – jak głosi legenda – silnik, którego protoplastą był ten, montowany w fockewulfie 190. Złą informacją jest, że się mi tej legendy nie udało nigdy potwierdzić.
Najważniejsze w urodzinach jest, że się kończą. Więc depresja z nimi związana powinna zniknąć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz