1. Porzuciłem zajmującą się trójkątem w Białym Domu „Kawę na ławę” dla „Trzeciego śniadania” Mellera. Przez chwilę, w sumie, było śmiesznie. Kiedy goście się zaczęli kłócić, a Meller, przyzwyczajony do sytuacji, w której goście spijają sobie z dzióbków, a to on jest jedynym, który wrzuca jakieś kontrowersyjne teksty, nie wiedział za bardzo, co robić.
Później się uspokoiło, gdyż Jaruzelska odpuściła, Kierownik Jeziora zajął się sobą, niezbyt błyskotliwe dziewczę z Oko przestało się odzywać i tylko Czarek Łazarewicz błyszczał wewnętrznym światłem.
Ciekaw w sumie jestem, czy Meller zbierze kiedyś regularnie symetrystyczny skład, gdzie po jednej stronie będą symetryści platformerscy, a po drugiej pisowscy.
Mało to jest w sumie prawdopodobne. I to jest zła informacja.
2. Próbowałem naprawić blokujące się okno pasażera w Lawinie. Poddałem się. I to jest zła informacja. Potrzeba do tego dwóch zaangażowanych osób.
Jednocześnie słuchałem, bo bardziej słuchałem niż oglądałem, Stanowskiego o Derpieńskiej.
Stanowski jest dziesięć lat młodszy ode mnie. Okazuje się, że akurat ta dekada to strasznie dużo. Rzeczy dla mnie jakoś oczywiste, dla niego okazują się niezwykłe.
Okna nie naprawiłem, ale założyłem włącznik grzania fotela pasażera. Ten za który Państwo policzyło mnie 8,50.
3. Byliśmy z pieskiem. Bez specjalnych przygód. Później zaczęliśmy oglądać jakiś dziwny serial na Netfliksie. O Chińczykach sto lat temu w San Francisco. Ponad sto lat temu. Dwa odcinki za nami, a wciąż nie wiadomo, o co zasadniczo chodzi.
Muszę jutro pojechać do Mrówki i kupić jakąś śrubę, która zastąpi plastikową, która wyzwala spłuczkę. Plastikowa się złamała. Tzw. Gerberit to wynalazek diabła. Spłuczkę musi się dać serwisować. Pomysł, żeby ukrywać ją w ścianie to efekt spisku hydraulików i fliziarzy.
W mieszkaniu przy Filareckiej, mieliśmy porządny górnopłuk firmy Niagara. Praktycznie niezniszczalny. Złą informacją jest, że dziś już takich nie robią.
A tak w ogóle, to jest wiosna. Kwitną przebiśniegi. Wyszły z ziemi tulipany. Zapączyła magnolia. Trzeba będzie zaraz opony na letnie wymieniać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz