środa, 31 lipca 2024

27–30 lipca 2024


1. Obejrzeliśmy nowy film reżysera „Przekrętu”, którego nazwiska zwykle nie mogę sobie przypomnieć. Tego męża Madonny. Nasze siły translatorskie znowu nie dały sobie rady z tłumaczeniem tytułu. Film naprawdę się mojej osobie podobał. Cywilizowana wersja „Inglourious Basterds”. Bardzo cywilizowana, gdyż z dumą informująca, iż oparta jest o fakty. Daruję sobie jęczenie, że taki film powinien powstać o jakiejś naszej historii. Historie podobnie mamy dobre, nie jesteśmy w stanie nikogo nimi zainteresować. I to jest zła informacja.
Skończyliśmy oglądać serial o Rzymie. Tak, gorszy niż ten HBO. Ale mimo wszystko interesujący. 
Jeżeli komuś brakuje wzruszeń, polecamy „Ambulance”.

2. Warszawa. Znaczy, zanim doleciałem, zacząłem słuchać rozmowy dyrektora Ołdakowskiego z gospodarzami Ground Zero. Polecam. W Warszawie się okazało, że Okopową nie jeżdżą tramwaje. 80. rocznica Powstania. W Muzeum spotkanie z Powstańcami. Dziesiąty raz w tym uczestniczę. We wspomnieniach opisać muszę kwestię wieńca z pierwszego razu. Tym razem interesujący byli nieobecni, których pozdrawiam.

3. Warszawa wieczorem. Poznańska bez wody. Kolejny raz. Dwudziesta druag, młot hydrauliczny wytłukiwujący bruk. To przed Krakeno-Beirutem. Zabawne w sumie, w kontekście sąsiadów awanturujących się, w kwestii ulicznych hałasów. 
Tel Aviv zmienił nazwę na P11 (chyba), a mógł na Gaza. Cieniasy. 
W przyjemnym w sumie wieczorze, miałem traumatyczną przerwę w San Escobar. I nie chodzi o Silnego Razem, który postanowił opowiadać mi o tym, jak inwigilowano go Pegasusem.
Pojawił się człowiek, który koniecznie wszystkim chciał stawiać. Później się okazało, że jest maszynistą, który świeżo walnął w samochód na przejeździe. Powtarzał kilka razy, że trzeba patrzeć do końca. 






 

3 komentarze:

  1. Marcin, szok, że to nadal piszesz! Dzisiaj sobie przypomniałem jakie to było dobre. 3DLuk ze starych czasów. Czołem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 3DLuk (ze starych czasów), Ты жив?

      Usuń