1. Michał Wróblewski napisał na WP, że premier Tusk powiedział był Radosławowi Sikorskiemu, że o pochodzeniu Applebaum mówią nie działacze KO, a politycy PiS, których dziennikarze podpisują jako „rozmówców z PO”.
Donald Tusk jest jednak mistrzem. Wyborcy Platformy będą się czuć spokojniej. Przynajmniej ta bardziej aspirująca część wyborców Platformy.
Tak, czy inaczej prawybory w Koalicji Obywatelskiej dostarczą nam jeszcze wiele wrażeń. A jak już panowie kandydaci obrzucą się taką ilością excusez le mot gówna, że trudno będzie ich spod tego excusez le mot gówna zobaczyć, wjedzie Tusk. Cały na biało. I powie: nie chciałem, ale nie mam wyjścia.
2. Przeoczyłem moment zatrzymania Jacka Sutryka. Zauważyłem dopiero kolejnych polityków Platformy oświadczających, że Sutryka nie znają.
Zatrzymanie prezydenta Wrocławia zostało szybko wpisane w walkę przedwyborczą w Koalicji Obywatelskiej.
Teraz czekamy na to, aż ludzie Trzaskowskiego zaczną się dokopywać powodów dymisji Sikorskiego z funkcji Ministra Obrony Narodowej w rządzie Prawa i Sprawiedliwości.
Ale realnie, na prawyborach, najwięcej stracić może Trzaskowski. Jest z nim trochę jak było Bronisławem Komorowskim w 2014. Wysokie poparcie biorące się z tego, że większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, kim realnie jest, dopiero kampania to pokazała.
Dla większości wyborców KO w Polsce, Trzaskowski to świetny prezydent Warszawy. Gdyby o tym, jak warszawa dziś wygląda pisały tzw. PiS-owskie media, po prostu by na to nie zwracali uwagi, a tak, dostaną te informacje ze źródeł zdecydowanie niepisowskich, więc istnieje spora szansa, że do nich te informacje dotrą.
Tak, czy inaczej prawybory w Koalicji Obywatelskiej dostarczą nam jeszcze wiele wrażeń. A jak już panowie kandydaci obrzucą się taką ilością excusez le mot gówna, że trudno będzie ich spod tego excusez le mot gówna zobaczyć, wjedzie Tusk. Cały na biało. I powie: nie chciałem, ale nie mam wyjścia.
3. Byłem w mieście, z pieskiem u doktora. Doktor przyjechał na motorze. Motor nazywa się Drag Star 1100. Zastanawiałem się, czy drag star to jak drag queen, tylko bardziej? 1100 to więcej niż ma Seicento mojego brata.
Piesek potwornie się wystraszył. Żeby nie to, iż mi było go żal, to bym się z niego nabijał, bo pogromca szopów, goniciel kotów, wielki podszczypywacz gości, trząsł się jak galareta. A jedyna czynność, jaka na nim została wykonana, to było ważenie. Jak już od doktora wyszliśmy, piesek sam wskoczył do samochodu, czego wcześniej nie robił.
Krzaki po drodze do lasu wypuściły pąki. Mogłoby już nie być zimy.
Wieczorem oglądaliśmy „Shrinking”, który jakiś orzeł translacji zatytułował „Terapia bez trzymanki”. Ależ to przyjemny serial.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz