1. W sumie pięć zebrań i zaocznych spotkań. W czasie piątego usłyszałem, że Jan Rokita jest lewicowcem. Nie wiem, jak sobie z tą informacją poradzić. I to jest zła informacja.
Złożyliśmy szafę. Bardzo porządna.
2. Przez moment oglądałem „Kuchenne Rewolucje”. Pani Gessler rugała menedżera knajpy w Gorzowie za niepłacenie pracownikom. W telewizji jednak wszystko jest możliwe.
3. „Primal” na Prime. Film tak zły, że aż nie mogę sobie przypomnieć dobrego filmu, w którym by zagrał Nicolas Cage. Statystycznie – powinien jakiś być.
Pada. I jest zimno. A Kocio w terenie. Reszta zalega na kanapie. Skończyły się rossmannowe saszetki. I to zasadniczo jest zła informacja. Choć gorszą jest, że po całym dniu przy komputerze, jestem tak zmęczony, że – jak widać – nie mam siły pisać.