1. Czarzasty u Mazurka, nie bez radości, korzystał z tego, że Lewica (nawet postpezetpeerowska) nie bierze udziału w rywalizacji, czyj przeciwnik jest najbardziej proputinowskim proputinowcem w Polsce. Inni biorą. I to jest zła informacja.
Wpadłem na dyskusję o dobrych Rosjanach – o tym, że nie można stosować zbiorowej odpowiedzialności. Hasło: dobrzy Rosjanie przypomniało mi przydługi dowcip, który zacytuję:
Zima. Rosyjski bezkres. Ze swojej pracy, wraca do domu wzdłuż torów kolejowych Rosjanin. Mróz, wiatr, nieciekawie. Idzie wzdłuż tych torów, przebija się przez zaspy. Nagle zobaczył kożuch. Ktoś musiał wyrzucić z pociągu. Ubrał się Rosjanin w ten kożuch, zrobiło mu się cieplej. Idzie. A tu następny kożuch. Z kłopotami udało mu się ubrać i ten drugi. Zupełnie mu się ciepło zrobiło. Idzie dalej. Jeszcze jeden kożuch. Dobre pół godziny próbował założyć go na te dwa, co je już miał na sobie. Poddał się. Myśli. Wymyślił. Dla żony weźmie. Idzie dalej. Jeszcze jeden kożuch. Dla siebie ma, dla żony ma… Dla córki. Idzie. Jeszcze jeden. Dla siebie ma, dla żony ma, dla córki ma… Dla teściowej. Idzie. Jeszcze jeden. Dla siebie ma, dla żony ma, dla córki ma, dla teściowej ma… wziął na wszelki wypadek. Idzie. Patrzy. A tu w śniegu leży czternastoletnia dziewczyna, w letniej sukienczynie, sina z zimna. I tak mu się jej żał zrobiło, że jak ją dupczył, to zapłakał.
2. Pszczoły wstały. Zaczęły brzęczeć koło swoich dziur w murze. Albo zwariowały, albo będzie wiosna. Szybko będzie. Pojawiły się też dwa krokusy. W związku z nadchodzącym nadejściem wiosny postanowiłem przyciąć drugą jabłonkę. Radykalnie to zrobiłem. Zobaczymy z jakim skutkiem.
Pozostałe jabłonki są już tak duże, stare i zdziczałe, że docinanie ich będzie wielkim wyzwaniem. I to jest zła informacja.
3. Obserwowałem przez chwilę zaloty Kocia. Rodziną nie jest zainteresowany. Znalazł sobie nowy obiekt uczuć. Koty w marcu. Lenin w Październiku.
Słuchałem wieczorem rzecznika Pentagonu. Nie podobało mi się. I to jest zła informacja.
Obsługa Air Force Two nosiła maseczki pod brodą. TVN24 zaprosił do komentowania przylotu Harris, wiceministra spraw zagranicznych u pani Kopacz profesora Nowaka-Fara. Powiedział, że przylot Harris będzie źle odbierany w Rosji. Jakże się cieszę, że nie pracuję w telewizji informacyjnej.